Prezentacja książki – „Podróże nieodkryte. Dziennik ekspedycji Bronisława Grąbczewskiego 1889-1890 jako świadectwo historii i element dziedzictwa kulturowego”

Po trzech latach pracy (w ramach projektu badawczego finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki), ukazała się książka Wawrzyńca Popiel-Machnickiego, Adama Pleskaczyńskiego i Konstancji Pleskaczyńskiej pt. „Podróże nieodkryte. Dziennik ekspedycji Bronisława Grąbczewskiego 1889-1890 jako świadectwo historii i element dziedzictwa kulturowego”. Licząca blisko 700 stron publikacja to pierwsze, kompletne i interdyscyplinarne opracowanie dziennika jednego z najwybitniejszych odkrywców i podróżników w Azji Centralnej, Polaka w służbie Imperium Rosyjskiego. Książka powstała w dwóch wersjach językowych – polskiej i rosyjskiej i zawiera pełen tekst dziennika oraz analizy: historyczną, literaturoznawczą oraz dotyczącą fotografii wykonanych podczas wyprawy. Dodatkowym walorem poznawczym jest około 150 reprodukcji oryginalnych fotografii wykonanych przez Grąbczewskiego na szklanych płytkach, kopie dokumentów oraz cztery mapy z trasą wyprawy, dołączone do książki.

Tekst dziennika (przepisanego z kopii rękopisu i przetłumaczonego na język polski przez prof. Wawrzyńca Popiel-Machnickiego) poprzedzają trzy rozdziały. W pierwszym napisanym przez dr. Adama Pleskaczyńskiego zaprezentowana jest postać Bronisława Grąbczewskiego, z naciskiem na jego dwudziestoletni pobyt w Azji Centralnej. Szczególnie interesujące okazały się różnice pomiędzy polskojęzycznymi relacjami, które Grąbczewski spisał w okresie międzywojennym po polsku, a nowymi faktami, które udało się odtworzyć m.in. dzięki analizie dziennika.

W kolejnym rozdziale, który napisał Popiel-Machnicki, zaprezentowano analizę literaturoznawczą dziennika oraz jego dzieje (tzn. historię powstania kopii, zaginięcia i odnalezienia oryginału).

W rozdziale trzecim prof. Konstancja Pleskaczyńska przeanalizowała kolekcję fotograficzną Grąbczewskiego, co pozwoliło na umieszczenie w książce wszystkich zidentyfikowanych zdjęć, które podróżnik wykonał podczas tej właśnie ekspedycji oraz zweryfikować miejsca ich wykonywania.

Ostatnim rozdziałem, napisanym również przez dr Pleskaczyńskiego i umieszczonym za tekstem dziennika, jest analiza trasy Grąbczewskiego i identyfikacja większości spośród ponad siedmiuset nazw geograficznych, które podróżnik zanotował w dzienniku. Dzięki fenomenalnym i nigdy nie publikowanym mapom dołączonym do książki, można prześledzić przebieg półtorarocznej podróży Grąbczewskiego.

Trzyletnia praca nad projektem była możliwa dzięki współpracy z wieloma ludźmi, instytucjami oraz pokonaniu wielu tysięcy mil. Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem przede wszystkim dzięki rewelacyjnej współpracy z instytucją-legendą Rosyjskim (dawnej Imperatorskim) Towarzystwem Geograficznym w St. Petersburgu. Nieocenionej pomocy udzielił również prof. Artem Rudnicki z Moskwy, autor rosyjskiej publikacji o Grąbczewskim. Bardzo sympatycznie autorzy wspominają również współpracę z Narodowym Centrum Nauki, które sfinansowało grant badawczy oraz specjalistami z najróżniejszych dyscyplin, którzy odpowiadali na najdziwniejsze nieraz zapytania (od kirgiskich kulinariów zaczynając, poprzez tajniki technik fotograficznych w XIX wieku, po kwestie z zakresu języków tureckich, perskiego czy arabskiego). Jak zaznaczają autorzy, dzięki pracy nad publikacją spotkali wielu niezwykłych i wyjątkowo przyjaznych ludzi, którym wyrazili swoje podziękowanie we wstępie do książki. W tym miejscu należy wspomnieć przede wszystkim o potomkach Mieczysława Grąbczewskiego, starszego brata naszego głównego bohatera. Kontakt z nimi pozwolił poznać kilka nieznanych faktów z życia Bronisława Grąbczewskiego.

Książka to nie tylko treść, ale również forma. Tę, która ujrzała światło dzienne zawdzięczać należy prof. Konstancji Pleskaczyńskiej, która z wielkim zaangażowaniem, daleko wykraczającym poza standard, zaprojektowała w całości jej wnętrze i okładkę, wybierała materiały i techniki produkcji. W nowoczesnej odsłonie widać wyraźnie nawiązania do tradycji. Okładka powleczona jest włoskim materiałem płóciennym, na którym wytłoczono złote i czarne napisy oraz ornamenty, w głównym miejscu okładki wklejona została fotografia Grąbczewskiego. Książka została wykonana w dużym stopniu ręcznie, zgodnie z zasadami sztuki introligatorskiej z ubiegłego wieku. W ten sposób każdy egzemplarz jest na swój sposób niepowtarzalny.

Dokonania Bronisława Grąbczewskiego i szerzej, cały ich kontekst geopolityczny, są w Polsce bardzo mało znane. Zdecydowanie większe emocje rozbudza ta postać w Rosji i w świecie anglosaskim (co nie dziwi biorąc pod uwagę ekscytującą rywalizację brytyjsko-rosyjską o wpływy w Azji Centralnej pod koniec XIX wieku). W tej sytuacji autorzy podjęli decyzję o wysłaniu książek do najważniejszych bibliotek akademickich w Polsce oraz (w wersji rosyjskojęzycznej) do kilku najważniejszych ośrodków naukowych i towarzystw geograficznych w Moskwie, Petersburgu, Londynie, Paryżu, Nowym Jorku i Waszyngtonie.